Jeżeli jesteś przekonana, że seks to czynność z gruntu naturalna, zdrowa oraz bezpieczna dla środowiska, ten artykuł jest właśnie dla ciebie. Poniżej znajdziesz kilka prostych rad i wskazówek, w jaki sposób możesz zadbać o naszą planetę, a jednocześnie dobrze bawić się ze swoim partnerem w łóżku.

Termin ekoseks przybył do nas prosto z trendsetterskiej obyczajowo Ameryki. Zyskał popularność dzięki publikacji Stefanie Iris Weiss Eco-Sex: Go Green Between the Sheets and Make your Love Life Sustainable. Co kryje się pod tym pojęciem? Jak podkreśla autorka, chodzi o przeniesienie podstawowych zasad ekologicznego stylu życia prosto do naszych sypialni.

Szybki prysznic dla dwojga

Gdy najdzie was ochota na romantyczną kąpiel we dwoje, pamiętaj – to już przeżytek! Zamiast tego weźcie wspólny, błyskawiczny prysznic. W sytuacji, kiedy ponad miliard ludzi na świecie nie ma dostępu do wody pitnej, warto zdecydować się na zainstalowanie oszczędnego prysznica – będzie pobierał nawet o jedną trzecią wody mniej niż zwykłe urządzenie tego typu.

W blasku świec

Udając się do sypialni, wyłącz światła i zapal świeczki zapachowe – w ten sposób oszczędzisz energię. Blask i aromat świec stworzą niepowtarzalną atmosferę w sypialni i spotęgują miłosne doznania. Ciepłe, rozproszone światło doskonale podkreśli także naturalny odcień Waszej skóry i zmysłowy blask oczu. Zabdaj o to, żeby kupić świece, które wypalają się do samego końca i są wykonane ze składników najwyższej jakości: czystych, naturalnych ekstraktów zapachowych. Jeżeli twój partner będzie oponował, twierdząc, że chciałby cię lepiej widzieć podczas gry miłosnej, jest na to bardzo prosty sposób – kochajcie się w ciągu dnia, wykorzystując naturalne oświetlenie.

Ekoafrodyzjaki

Uwielbiasz afrydyzjaki w sypialni, ale nie wiesz, które z nich są ekologiczne? Zamiast chemicznych wspomagaczy polecamy to, co daje nam sama natura:

  • owoc awokado oraz czekolada doskonale wpłyną na libido pań,
  • bazylia, cynamon oraz liść laurowy sprawią, że panowie będą cieszyć się świetną formą.
Przeczytaj również:  Dlaczego zdradzamy?

Ostrygi czy inne żyjątka morskie są wprawdzie znane od wieków ze swoich pobudzających właściwości, ale ich połów niszczy ekosystemy oceanów. Zrezygnujcie więc z owoców morza i zamiast nich sięgnijcie po pobudzającą herbatkę z guaraną – oddając się miłosnym igraszkom, przy okazji wesprzecie plantacje w Ameryce Południowej.

Ekoprezerwatywy

Jeśli ty i twój partner stosujecie prezerwatywy, kupujcie tylko te zrobione z lateksu, w żadnym razie z poliuretanu. Najnowszym hitem są ekoprezerwatywy w stu procentach wykonane z naturalnych składników. Brazylijscy specjaliści wpadli na pomysł, aby syntetyczne prezerwatywy zastąpić ich naturalnymi odpowiednikami z… kauczuku. Środowisko z łatwością poradzi sobie z kauczukowymi prezerwatywami, które ulegają biodegradacji.

Zabawki z ekocertyfikatem

Czy ekoseks dopuszcza użycie zabawek erotycznych? Owszem, lecz tylko niektórych. Wibrator zawierający w składzie plastyfikatory (środki zmiękczające) najlepiej od razu zutylizować. Najbezpieczniejsze i najbardziej eko są modele wykonane z drewna mahoniowego, szkła lub silikonu. Polecamy też wibrator zasilany baterią słoneczną lub z akumulatorem wielokrotnego użytku. W Szwecji wymyślono ręczny wibrator wykonany z materiałów pochodzących z recyklingu.

Sypialnia w stylu eko

Pozbądź się starego materaca i zastąp go takim, który wykonany jest z naturalnych materiałów. Inne pomysły na przyjazną matce Ziemi sypialnię to:

  • bambusowe prześcieradła, które nie tylko nie niszczą środowiska, ale również są  bardzo przyjemne w dotyku,
  • pościel z bawełny organicznej,
  • biodegradowalna bielizna z materiałów z odzysku, z ekobawełny albo lenpuru – włókna z trocin sosny białej.

Ekoporady

  • Nie wyobrażacie sobie miłosnej uczty bez owoców? Upewnijcie się, że nie są one genetycznie modyfikowane, a więc szkodliwe dla Waszego organizmu.
  • Relaksujący masaż jako element gry wstępnej to twoja specjalność? Pamiętaj, że olejki do masażu powinny mieć na etykiecie biocertyfikat.
  • Jeżeli ty i twój partner lubicie stosować lubrykanty, kupujcie tylko te wyprodukowane na bazie wody lub silikonu. Wszystkie pozostałe, których podstawę stanowią oleje, są nieekologiczne, a w dodatku – zdaniem niektórych specjalistów – mogą mieć działanie rakotwórcze. W roli naturalnego nawilżacza wspaniale sprawdzi się np. aloes, który doskonale cię pobudzi i wpłynie kojąco na okolice intymne.